Tomasz Komenda ma 23 lata, kiedy jego życie zostaje brutalnie przerwane. Zostaje oskarżony o zbrodnię, której nie popełnił i osadzony w areszcie.

Tomek zostaje skazany na 25 lat więzienia, a jego życie zamienia się w koszmar. Tymczasem w Miłoszycach nadal dochodzi do gwałtów.

Remigiusz Korejwo zaczyna prowadzić własne śledztwo dotyczące tzw. „zbrodni miłoszyckiej”. Próbuje ustalić prawdziwy bieg zdarzeń i ich sprawcę.

Nie ma już wątpliwości co do niewinności Tomka Komendy. Po 18 latach od aresztowania mężczyzna otrzymuje realną szansę na odzyskanie tego, co stracił.